Maliny to radość i duma niejednego ogrodnika. Pojawiają się jednak pytania: kiedy przycinać maliny, by zadziałało to jedynie na korzyść krzewu? Jakich błędów nie popełniać? I przede wszystkim – po co właściwie to robić? Poniższy poradnik powinien rozwiać wszelkie wątpliwości. Co prawda, dbanie o taki krzew, by w sezonie móc cieszyć się jego owocami, nie należy do trudnych, ale wymaga wprawy i konsekwentności.

Kiedy przycinać maliny?

Poprawne cięcie umożliwia zagęszczenie i równomierny rozrost rośliny, a nawet – jeśli to potrzebne – hamuje przemieszczanie się chorób.

Okres, w którym warto przyciąć maliny zależy od kilku czynników.

Przede wszystkim od odmiany i wieku posiadanego krzewu. Jeśli roślina jest młoda, to nic nie stoi na przeszkodzie, by przyciąć ją choćby od razu po posadzeniu. W przypadku starszych malin, lepiej poczekać do jesieni lub wiosny, w zależności od gatunku.

Równie ważna jest znajomość malin w naszym ogrodzie. Jakiej są odmiany? Na jakich pędach owocują? Te informacje mogą okazać się istotne przy wybieraniu pory na przycięcie krzewów.

Maliny na pędach tegorocznych

Tak owocujące rośliny należy przycinać w listopadzie. Kosmetyka tych odmian jesienią polega na wycięciu wszystkich pędów tak, by mogły się rozkrzewić i zagęścić.

Dodatkowo taka forma cięcia nie grozi rozwojem chorób grzybowych, a zatem jest najbezpieczniejszą znaną dla malin.

Maliny na pędach dwuletnich

Opieka nad malinami dwuletnimi sprowadza się jedynie do usuwania starych pędów. Nie jest to niestety tak proste, jak mogłoby się wydawać.

Zabieg ten wykonuje się w sierpniu, by młode gałązki powstałe w maju miały szansę na zaowocowanie w przyszłym sezonie.

Nie może ich być jednak za dużo, zdrowa roślina posiada w okresie letnim takich młodych pędów zaledwie pięć do ośmiu. W przypadku, gdy jest ich więcej, należy pozbyć się nadmiaru, by uchronić malinę przed brakiem miejsca i słońca.

Natomiast cięcie starych, często zdrewniałych pędów, zlikwiduje ryzyko zarażenia młodych chorobami.

Maliny owocujące dwukrotnie

Cięcie takich malin najlepiej zaplanować na okres jesienny, zaraz po ich drugim owocowaniu.

Co prawda, pierwsze plony wypuszczą już latem, ale przycinanie ich pod koniec roku sprawi, że w kolejnym sezonie znów zaowocują dwukrotnie.     Ważne dla zdrowia samych malin jest także wykonanie cięcia poniżej miejsca owocowania, a pomóc może opcjonalne użycie nawozu w maju i czerwcu.

Jak przycinać maliny?

Skoro już wiadomo, kiedy ciąć, to teraz pora na kilka wskazówek dotyczących samego procesu.

Najbardziej ogólna kosmetyka malin polega na pozbywaniu się gałęzi uszkodzonych przez choroby, czy przymrozki.

Dodatkowo warto co jakiś czas przycinać pędy, które rozrastają się na boki (najlepiej około 5cm nad korzeniem). Dzięki regularnemu dbaniu o krzewy, w sezonie można spodziewać się dużej liczby zdrowych owoców.

By zapewnić jak najlepsze warunki wieloletnim gatunkom, należy w ramach przygotowania na zimę, uciąć pędy, które już zaowocowały i usunąć nadmiar tych młodych, całkiem świeżych. Ważne, by cięcie wykonać tuż przy gruncie i przy użyciu ostrego narzędzia.

Najczęściej popełniane błędy

Niestety, choć samo przycinanie malin nie jest skomplikowane, to początkujący ogrodnicy często powielają błędy, które później kosztują ich rośliny zdrowie, czy zdolność do owocowania.

Cięcie malin podczas przymrozków

Przy jesiennym przycinaniu należy bezwzględnie zdążyć przed przymrozkami, inaczej zostanie obniżona mrozoodporność rośliny.

Cięcie malin przed deszczem

Absolutnie zły pomysł. Woda deszczowa spowolni proces gojenia się krzewu i może spowodować rozwój chorób.

Pozostawienie uciętych gałązek przy krzewie

Stare pędy mogą zarazić chorobami młode, dlatego niezależnie od przyczyny cięcia, nie wolno ich zostawiać na miejscu.

A zatem oby już dla nikogo informacja o tym, kiedy przycinać maliny, ani jak to zrobić, nie była tajemnicą.

Stosując powyższe rady, łatwiej będzie utrzymać maliny zdrowe i korzystać z ich owoców jak najdłużej.

Artykuły z kategorii: